Studenci okupują niemieckie uczelnie w 20 miastach. Nie podobają im się pomysły polityków - wprowadzenie innego systemu stopni naukowych, stypendia trudniejsze do zdobycia, przeładowane programy, chroniczne niedofinansowanie uczelni. Dlatego zabrali śpiwory i ruszyli na swoje uniwersytety. Na budynkach zawisły wielkie napisy "besetzt", czyli "zajęty" lub, jak kto woli, "okupowany".