Koncerny Renault i Nissan opracowały system, który ma uratować kierowców przed przysypianiem podczas prowadzenia samochodu.

Ranault zaprezentował system wykorzystujący nakierowaną na twarz kierowcy kamerę rejestrującą wszelkie zmiany temperatury ludzkiego ciała. Kiedy osoba prowadząca samochód zamknie oczy na dłużej niż kilka sekund natychmiast włączy się bardzo głośny alarm.

Firma Nissan, której Renault jest głównym udziałowcem opracowała alarm, który oprócz sygnału dżwiękowego wykorzystuje też urządzenie rozprowadzające w samochodzie ostry roślinny zapach. Bywa on używany przez lekarzy do cucenia ludzi, którzy stracili przytomność. Na rozpowszechnienie tych systemów trzeba będzie niestety jeszcze poczekać, ponieważ jak narazie są one zbyt kosztowne.

Posłuchaj paryskiego korespondenta radia RMF FM, Marka Gładysza: