Po raz kolejny białostocki sąd rejonowy przyznał rację miastu w sporze z mieszkańcami lokali komunalnych o podwyżkę czynszów. W lipcu wzrosły one - według wyliczeń lokatorów - o nawet 160 proc. Dziś został oddalony już czwarty pozew, bo jak tłumaczyła sędzia Wiesława Niemyjska, był on nieuzasadniony.

Beata Jakubowska z Zarządu Mienia Komunalnego dodaje, że miasto wprowadziło program osłonowy dla mieszkańców.

Problem w tym, że mimo tych osłon podwyżka i tak jest dla wielu zdecydowanie zbyt duża. Niektórym lokatorom 1. lipca czynsz wzrósł z nieco ponad 400 do niemal 800 złotych miesięcznie.

Dlatego mieszkańcy nadal będą przed sądem bić się o niższe czynsze. Ci, którzy już mają wyroki, złożą od nich odwołania do sądu wyższej instancji, pozostałych niemal 70 spraw na razie zostanie zawieszonych.