"Wasza afera - nasze miejsca pracy" - takie transparenty przynieśli pracownicy salonów gier przed Sejm. Około tysiąca osób protestowało tam przeciwko nowej ustawie hazardowej, nad którą w ekspresowym tempie pracują Posłowie.

Pracownicy salonów domagają się, żeby ustawa pozwalała na prowadzenie salonów tak, jak teraz, czyli na takich samych zasadach, jak kasyna. Na razie nowe przepisy zakładają likwidację salonów gier.

Na transparentach widziałem także hasła „Precz z samowolą rządu PO” i „Donald, nie grasz – nie wygrasz”. Głośny pochód pracowników salonów gier przeszedł sprzed Sejmu pod Kancelarię Premiera. Widziałem także kilku "podchmielonych" osobników, którzy maszerowali w kondukcie. Najwidoczniej uczestnictwo w proteście było dla nich nie lada rozrywką.

Wieczorem nad nową ustawą hazardową mają głosować Posłowie.