Najpopularniejszym prezentem dla rosyjskich biznesmenów i polityków, przestraszonym tym, co się przydarzyło byłym szefom Jukosu, może stać się popiersie prezydenta Putina - sugeruje News.ru.

Zdaniem producentów rzeźby, ustawione na stole w gabinecie popiersie prezydenta to całkiem niedrogi sposób na zademonstrowanie lojalności i patriotyzmu. Mogą sobie pozwolić na niego wszyscy bez wyjątku rosyjscy biznesmeni.

W ostatnich dniach pewna agencja wysyłkowa zaoferowała popiersia Władimira Putina ręcznej roboty. 57-centymetrowe popiersie, ważące 10 kg, kosztuje 230 dolarów z dostawą do domu. Za nieco mniejsze, 39-centymetrowe, które waży 6,5 kilo, trzeba zapłacić 130 dolarów. Dostawa jest wliczona.

Co prawda popiersie wykonano z gipsu, ale, jak podkreślają producenci, jest pokryte taką farbą, że wygląda jak z brązu, toteż może stać się ozdobą nawet najbardziej nobliwych gabinetów.