Na kilka tygodni z Bramy Floriańskiej w Krakowie ściągnięto „gałkę”, czyli charakterystyczne zwieńczenie zabytkowego obiektu. Wszystko w związku z trwającym remontem murów. Drugą „gałkę” ściągnięto z pobliskiej Wieży Pasamoników.

Teraz obie kule schowano tam, gdzie nikt oprócz konserwatorów, nie ma dostępu. Za kilkanaście dni specjalna komisja zbada zawartość obu puszek. Na razie nikt nie wie, co dokładnie one zawierają. Jedno jest jednak pewne – w obu kulach schowano przedmioty, które mogą powiedzieć wiele o historii Krakowa. Dzisiaj już wiadomo, że w „gałce” z Wieży Pasamoników, schowano rzeczy pochodzące z przynajmniej dwóch okresów. Po konserwacji, do obu kul zostaną włożone przedmioty, charakterystyczne dla naszych czasów. Obie „gałki” powrócą na swoje miejsce jeszcze w tym roku. Posłuchajcie tez relacji naszego reportera – Marka Balawajdra.

19:25