6-letnia dziewczynka została dotkliwie pogryziona przez psa, w Proszowicach niedaleko Krakowa - dowiedziało się RMF. Dziecko musiało być operowane. Dziewczynka spacerowała po osiedlu, gdy z nagle z bloku wybiegł doberman i rzucił się na nią. 6-latka przez kilka minut walczyła ze zwierzęciem.

Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, dziewczynka była nieprzytomna. Natychmiast przetransportowano ją do szpitala. Ma ciężkie rany kąsane pleców i pośladków. Jej stan lekarze określają jako ciężki.

Policja zatrzymała 26-letniego właściciela dobermana. Mężczyzna tłumaczy się, że po prostu wyszedł ze swoim psem na spacer i spuścił go ze smyczy. Postawiony będzie mu zarzut nieumyślnego spowodowania obrżeń.

10:25