W Bytomiu rozpoczął się proces Krystyny M., dyrektorki jednego z tamtejszych domów dziecka. Jest oskarżona o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoimi wychowankami. Kobieta nie przyznaje się do winy.

Sprawa ujrzała światło dzienne w ubiegłym roku. Według relacji wychowawczyń pracujących w Domu Dziecka pani dyrektor biła dzieci, szarpała je za uszy, krzyczała na nie, używając wulgarnych słów. Potwierdziły to dzieci. Później jednak, w telewizyjnym programie „Wybacz mi...” kilka wychowanek przeprosiło dyrektorkę. Dziewczęta przyznały, że wcześniej poświadczyły nieprawdę. Jak było rzeczywiście – rozstrzygnie sąd. Dodajmy, że jeśli przed sądem potwierdzą, że kłamały, grozi im kara za składanie fałszywych zeznań.

Po wszczęciu śledztwa przez prokuraturę Krystyna M. została zwieszona w wykonywaniu obowiązków dyrektorki.

20:15