Trzech górników odwieziono do szpitali po pożarze w kopalni Sośnica-Makoszowy w Gliwicach. Ogień pojawił się w nocy prawie kilometr pod ziemią.
Do pożaru doszło na nocnej zmianie w czasie tzw. prac strzałowych przy drążeniu chodnika. Z zagrożonego rejonu ewakuowano 42 pracowników.
Dwaj ranni górnicy trafili do siemianowickiej oparzeniówki. Ich stan jest stabilny. Trzeci górnik został już wypisany z innego szpitala.
Specjaliści z Okręgowego Urzędu Górniczego wyjaśniają przyczyny nocnego pożaru. W miejscu, gdzie pojawił się ogień, wstrzymano prace.
(mn)