Policjanci, strażacy, straż graniczna i mieszkańcy wznowią nad ranem poszukiwania 11-letniej Ewy, która trzy dni temu zaginęła w miejscowości Karlino w zachodniopomorskiem. Ostatnio Ewę widziały jej koleżanki. Było to w piątek wieczorem.

Do akcji poszukiwawczej włączyli się również płetwonurkowie. W pobliżu domu dziewczynki przepływa bowiem rzeka. Policjanci nie wykluczają, że Ewa po rozstaniu z koleżankami, zamiast wrócić do domu, poszła właśnie nad rzekę. Tam poślizgnęła się na brzegu i wpadła do wody. Pod uwagę brany jest także motyw kryminalny. Jednak do tej pory nie znaleziono żadnych dowodów.

Grupa poszukiwawcza przeczesywała okoliczny las a także zarośla i krzaki. Szukano również u rodziny. Na razie bezskutecznie. Ewa miała na sobie niebieską kurtkę z kapturem, dżinsy i kozaczki. Wszystkie osoby, które mogły by pomóc w ustaleniu miejsca pobytu dziecka, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji.

foto Archiwum RMF

03:45