Po trzech latach starań Polska będzie mogła wznowić eksport świń i mięsa wieprzowego do krajów Unii Europejskiej. Do tej pory nasz eksport był wstrzymywany, ponieważ nie mieliśmy statusu kraju wolnego od choroby zwanej pomorem świń. Wczoraj komitet weterynaryjny UE zadecydował o umieszczeniu Polski na tej liście.

Nasze wyroby mięsne trafią na unijne stoły jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Jak zapewniają urzędnicy Unii Europejskiej, sformalizowanie wczorajszej decyzji potrwa dwa, trzy tygodnie. Tak więc od połowy grudnia polski żywiec wieprzowy, mięso i wyroby półsurowe będą mogły być sprzedawane do Unii. Eksport jednak będzie możliwy tylko z tych gospodarstw rolnych, które będą miały certyfikaty polskich władz weterynaryjnych. Chodzi głównie o to, by zwierzęta były hodowane w zakładach spełniających europejskie normy. Polscy weterynarze będą też musieli zagwarantować, że wysyłane do UE świnie nie były karmione pomyjami. Zlewki mogą być podawane jedynie wtedy, gdy zostały uprzednio przegotowane. Unia Europejska oczekuje teraz od Polski zniesienia restrykcji w handlu wprowadzonych przez władze naszego kraju po wybuchu w krajach Unii pryszczycy oraz choroby szalonych krów. Ustępstwo za ustępstwo – mówią unijni urzędnicy.

10:25