Upośledzeni materialnie i umysłowo czują się policjanci z Poznania,
i dlatego grożą protestem. NSZZ tamtejszych policjantów zapowiedział
możliwość wyjścia funkcjonariuszy na ulicę. O swoich postulatach
napisali w liście do premiera oraz szefa polisji i MSWiA.
Policjanci nie godzą się na obecne warunki płacy i pracy. Twierdzą,
że niektórzy z nich zmuszeni są do korzystania z pomocy opieki
społecznej. Nowo przyjęty policjant zarabia niecałe 800 złotych
brutto. Przez trzy lata nie dostanie ani grosza więcej. Związkowcy
krytykują również upolitycznienie policji. Komendanta wojewódzkiego
wyłania się obecnie w konkursie. Zwycięzcę musi jednak zaakceptować
wojewoda. Przy zmianie rządu i wojewody każdy komendant liczyć się musi
z odwołaniem, uważają.
Jeśli nic się nie zmieni na lepsze grożą, że NSZZ Policjantów w
całym kraju odwiesi akcję strajkową.