Policjantów z Chicago trzeba było oficjalnie upomnieć za niepotrzebne sianie paniki by ostudzić ich przygotowania do walki z ewentualnym szokiem komputerowym, związanym z nadejściem roku 2000.
Burmistrz upomniał szefa tamtejszej policji, który zlecił swoim podwładnym, żeby zgromadzili przed sylwestrową nocą dwutygodniowe zapasy żywności i wody.
Wiadomości RMF FM 10:45