Pokolenie wikołaków, ludzie którzy nie są

romantykami tylko pragmatykami, szczęście dla nich to forsa, dobra

emerytura itd. Mówią o sobie że są z pokolenia wyżu demograficznego,

więc rywalizacja jest czymś normalnym. Dobre studia, dobra praca i

płaca to ich cele i marzenia.