Pogoda nie rozpieszcza mieszkańców Waszyngtonu. W amerykańskiej stolicy dokładnie od miesiąca nie było ani jednego słonecznego dnia. Psychiatrzy ostrzegają przed coraz częstszymi depresjami, powodowanymi właśnie brakiem słońca.

W maju spadło już prawie dwukrotnie więcej deszczu niż średnio o tej porze roku. Od początku roku było w Waszyngtonie tylko 17 słonecznych dni, gdy przeciętnie bywa ich 36. Zima też była wyjątkowo ciężka jak na tamtejszy klimat: 19 dni z opadami śniegu, podczas gdy rok wcześniej aż o 16 mniej.

Jak alarmują psychiatrzy, brak słońca sprawia, że coraz więcej osób cierpi na depresję. Ludzie są senni, osowiali, więcej jedzą. Próbują sobie radzić, kupując specjalne lampy. Dzięki temu obroty firm, które nimi handlują, wzrosły kilkakrotnie.

Dzieci w szkołach nie mają zajęć sportowych. Prawdopodobnie nie uda się znowu dokończyć sezonu piłki nożnej. Jesienią zawiniły ataki snajperów, teraz – deszcz.

Pozostaje do ustalenia, na ile zła pogoda wpływa na nastroje amerykańskiej administracji. Wydaje się jednak, że przynajmniej w stolicach paru krajów prognozy pogody na wschodnim wybrzeżu USA powinny być bardzo uważnie śledzone.

FOTO: Archiwum RMF

20:25