Na polu w okolicach Sędziszowa na Podkarpaciu, tuż przy drodze krajowej E-4, powstała jedyna w swoim rodzaju piramida ze sprasowanych kostek słomy. Właścicielem jest tamtejszy gospodarz, miłośnik starożytnego Egiptu.

Właściciel pierwszej na Podkarpaciu słomianej piramidy zamierza zbudować kolejne: 3 albo nawet i 4. Budowla imponuje wielkością - kilkanaście metrów.

Wkrótce – jak zapewnia budowniczy – będzie można także zwiedzać jej wnętrze. Cała niespodzianka kryje się w środku. Sala królowej, sala dla mnie, labirynt, a na drugim poziomie prawdziwa piramida - zdradza reporterowi RMF.

19:15