Czyżby znudziły się największe sceny operowe świata? Jeden z najsłynniejszych tenorów Luciano Pavarotti koncertował wczoraj w londyńskim... Hyde Parku. To jego tryumfalny powrót na Wyspy Brytyjskie po tym jak 10 lat temu występował przed następcą brytyjskiego tronu Księciem Karolem i jego małżonką księżną Dianą.

Wczorajszy koncert w przeciwieństwie do tego sprzed lat odbył się w blasku pełnego słońca. Aby ujrzeć tak znakomitą gwiazdę do Hyde Parku przyszło około 70 tysięcy fanów. Pavarotti słynie ze swoich charytatywnych występów. Tak też było i tym razem. Podczas "Pikniku z Pavarottim" - bo tak nazywało się to niecodzienne przedsięwzięcie - zebrano około pół miliona funtów, które przeznaczone zostaną na fundację księcia Karola "The prince’s trust". To jedyny koncert tenora w Londynie w tym roku. Jednak 66-letni mistrz powróci na Wyspy Brytyjskie w przyszłym roku, tym razem jednak będzie koncertował na londyńskim Covent Garden.

10:30