Nie grzywna, a fizyczna praca - to nowy sposób na chuliganów w Olsztynie. Dwóch z nich rozpoczyna miesięczne sprzątanie miejskich ulic. To kara za zniszczenie sygnalizatorów świetlnych na jednym ze skrzyżowań.

Straty w tzw. mieniu komunalnym w Olsztynie liczone są w setkach tysięcy złotych, najwięcej szkód notuje się po weekendzie. Jak mówi Paweł Jaszczuk z Miejskiego Zarządu Dróg, Mostów i Zieleni w Olsztynie Czasami młodzież zamiast wyszumieć się na dyskotece wybiera do wyżycia sygnalizatory, drzewa, ławki, kosze...

Policji udało się ostatnio zatrzymać na gorącym uczynku dwóch wandali. A że nie należą do najbogatszych, poprosili o możliwość odpracowania strat, które wyrządzili. Zarząd się zgodził i teraz przez miesiąc chuligani będą zamiatać ulice.

Najprawdopodobniej odpracowywanie szkód stanie się powszechną praktyką.

21:10