Student prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, aby mógł zostać przyjęty przez dziekana lub sekretarkę, musi wcześniej zarejestrować się przez Internet. Jeśli tego nie zrobi, nie zostanie przyjęty w dziekanacie.

Taki system – tłumaczy dziekanem Tadeusz Włudyka - ma zracjonalizować czas spędzany przed dziekanatem. Nie chcę kolejek – mówi. Jednak takie zasady nie podobają się studentom, dziś na kilka godzin zablokowali oni internetową listę oczekujących.

Z niezadowolonymi studentami i dziekanem rozmawiał reporter RMF Maciej Grzyb: