Starą elektrownię we Wrocławiu czeka metamorfoza. Niewykluczone, że w budynkach bezużytecznie stojących od kilku lat, powstanie muzeum sztuki współczesnej. Choć planów jest więcej.

W dawnym układzie wrocławska elektrownia była budynkiem strategicznym, chronionym tajemnicą państwową. Dodatkowo otaczał ją bardzo wysoki mur. Ten jednak wkrótce ma runąć, a wnętrze budynku zostanie odmienione.

Dlaczego chcemy ożywić to miejsce? Może wśród naszych pracowników jest kilku romantyków – śmieją się przedstawiciele elektrociepłowni. Nie może być tak, że te budynki stoją i marnują się - dodają.

A pomysłów na ich zagospodarowanie jest sporo – a to muzeum sztuki współczesnej, a to basen, lodowisko czy delfinarium. Trzeba tylko inwestora z ogromną walizką pieniędzy.

Dodajmy. W Berlinie wielki kompleks przemysłowy zakładów Borsig zamieniono na galerię handlową, która w krótkim czasie stała się jednym z najpopularniejszych tego typu obiektów w mieście. W Londynie w budynkach po elektrowni urządzono galerię sztuki. Dziś Tate Modern Gallery to jedno z najmodniejszych miejsc w Europie. Drzwi nie zamykają się w dwóch nowych restauracjach w Dublinie - w starym browarze Guinnesa i w kominie destylarni.