1,5 miliona złotych pomocy od rządu domaga się Nowe Miasto Lubawskie na Warmii. Burmistrz chce przeznaczyć pieniądze na naprawę zniszczonych przez powódź domów, dróg i opłacenie kosztów zakwaterowania strażaków.

Dotknięci zostaliśmy tą powodzią nie z własnej winy. Nie byliśmy przygotowani w swoim budżecie, by naprawić szkody, jakie nastąpiły w wyniku tej powodzi - mówi burmistrz miasta Józef Blank.

Jutro wniosek o pomoc trafi do wojewody warmińsko-mazurskiego. Mieszkańcy mówią, że sami sobie nie poradzą. Będziemy was informować, czy Nowe Miasto Lubawskie dostanie potrzebną pomoc.