Kilkadziesiąt sztuk broni palnej i granaty bojowe znalazła policja w domu 66-letniego mieszkańca Opola. Policjantów wezwali ratownicy z pogotowia, którzy prowadzili reanimację opolanina.
Lekarzom nie udało się uratować mu życia. Policjanci podczas poszukiwania dokumentów zmarłego odkryli w jego mieszkaniu prawdziwy arsenał. Były tam pistolety, karabiny maszynowe, szkielety broni, amunicja, dwa granaty bojowe a także bagnety i przyrządy celownicze. Zmarły mężczyzna miał jedynie pozwolenie na pistolet gazowy. Trwa ustalanie skąd pochodził arsenał i czy broń nie była użyta do popełnienia przestępstwa.
Foto: Cezary Puzyna RMF
17:45