Kolejne zarzuty na liście oskarżeń przeciwko byłemu prezydentowi Jugosławii, Slobodanowi Miloszeviciowi. Dziś został on oskarżony o zbrodnie ludobójstwa w Bośni, w czasie wojny w latach 1992–1995 - poinformował oenzetowski trybunał w Hadze. Siły serbskie w Bośni mordowały i wypędzały wtedy Chorwatów i Muzułmanów.

Władzom w Belgradzie chodziło o utworzenie czystej etnicznie republiki Bośni i Hercegowiny. W wyniku tej polityki zginęły tysiące ludzi. Akt oskarżenia zawiera w sumie 29 zarzutów. Jest to trzecie i najpoważniejsze oskarżenie przeciwko Miloszeviciowi. Były prezydent do tej pory był oskarżany o zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w Kosowie w latach 1998-1999 oraz o przestępstwa popełnione podczas wojny w Chorwacji w latach 1991-1995. Przypomnijmy: Slobodan Miloszević został pozbawiony władzy jesienią ubiegłego roku, kiedy usiłował doprowadzić do powtórzenia wyborów prezydenckich, wygranych przez Vojslawa Kosztunicę. Pozostawał na scenie politycznej jako przywódca Partii Socjalistycznej aż do końca marca, gdy nowe władze kraju postanowiły osadzić go w areszcie. Pierwszego kwietnia, po 36 godzinach oblężenia w swej willi, Miloszević oddał się w ręce policji. Następnie został przekazany do Hagi przez serbski rząd, co międzynarodowa społeczność nagrodziła przyznaniem Jugosławii ponad miliarda dolarów kredytów. Ekstradycja Miloszevicia doprowadziła jednak do rozpadu rządzącej federacją koalicji. Do dymisji podał się premier federalnego rządu Zoran Dzindzić.

foto RMF

22:55