UOP skierował do prokuratora generalnego-ministra sprawiedliwości dwa wnioski o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prokuratorów. Pierwszy dotyczy prokuratora Mirosława Polapy z Katowic, nadzorującego sprawę Centrozapu o utrudnianie tego śledztwa i celowe zaniechanie podjęcia czynności.

Urząd Ochrony Państwa twierdzi, że prokurator Mirosław Polapa z katowickiej Prokuratury Okręgowej przez rok zwlekał z podjęciem decyzji o zatrzymaniu osób związanych z Centrozapem. "Oczywistym jest, że postępowanie prokuratora Polapy przejawiające się w wielomiesięcznej bierności, a następnie nacisku na przeprowadzenie działań realizacyjnych, choćby wbrew sztuce śledczej, nie może być tłumaczone jego niekompetencją, czy też brakiem doświadczenia" - napisał UOP w doniesieniu do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Lecha Kaczyńskiego. Drugi wniosek o wszczęcie śledztwa dotyczy ujawnienia informacji tajnych z zatrzymania wiceszefa katowickiej delegatury UOP Mariusza Sz. Informacje te miało tylko wąskie grono prokuratorów a i tak znalazły się one w mediach. "Dziennikarze wiedzieli znacznie więcej na temat tego zatrzymania niż szef całego Urzędu Ochrony Państwa" - podkreśla Magdalena Kluczyńska, rzecznik UOP. Jej zdaniem może to rodzić podejrzenia o manipulacje w tej sprawie i wywieranie nacisku na niezawisły sąd. Posłuchaj relacji naszego reportera Marcina Firleja:

Działaniami UOP zdumiony jest zastępca prokuratora krajowego Janusz Kaczmarek. Szczególnie tym, że wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie rzekomego utrudniania śledztwa przez katowickiego prokuratora został sformułowany dopiero teraz. "Stawialiśmy zarzuty prokuratorom, stawialiśmy zarzuty policji, postawiliśmy nawet zarzuty sędziom – w stosunku do jednego, sąd pierwszej instancji już stwierdził, że jest możliwość tymczasowego aresztowania. Natomiast nie może być tak, że jeśli ktoś popełnia przestępstwo i jest w instytucji zwanej Urzędem Ochrony Państwa, to jest poza prawem" – uważa Kaczmarek i dodał, że prokuratura sprawdzi teraz treść zawiadomienia UOP o przestępstwie, pod kątem zgodności z faktami.

Tymczasem gdański sąd już aresztował zastępcę szefa katowickiej delegatury UOP Mariusza Sz. Wczoraj gdańska prokuratura zarzuciła mu utrudnianie postępowania w sprawie Centrozapu, przekroczenie uprawnień i ujawnienie informacji związanych ze śledztwem.

foto RMF

14:20