Kierowcy powinni omijać dziś Warszawę. Wprawdzie zapowiadany na dziś sądny dzień z powodu korków nie nastąpił - korki były takie, jak zawsze - ale chaos komunikacyjno-informacyjny przerasta siły kierowców. Drogi teoretycznie zamknięte są otwarte, zaś znaki drogowe pokazują coś innego niż powinny...

Ile dróg w stolicy jest zamkniętych tak naprawdę chyba nikt nie wie. Pewne jest to, że zamknięte są z powodu remontu dwie główne ulice Warszawy – Puławska i Marszałkowska, co skutecznie utrudnia przejazd przez centrum. A poza tym remonty odbywają się jak zwykle na wielu pomniejszych uliczkach, ale do tego wszyscy już zdążyli się przyzwyczaić. Największe zamieszanie panuje na Wisłostradzie. Trasa ta miała być zamknięta od północy w niedzielę, ale Zarząd Dróg Miejskich przesunął ten termin na dzisiejszą noc, ponieważ uznał, że objazd nie jest jeszcze właściwie przygotowany. Teoretycznie więc Wisłostrada jest otwarta, praktycznie natomiast jeden z pasów, który miał być objazdem, już został wyłączony z ruchu. Z jednej strony można nim więc jechać, z drugiej jednak strony znaki pokazują, że jedziemy pod prąd. Zazwyczaj znaki drogowe, które mają obowiązywać w czasie objazdów, do chwili zamknięcia trasy, są zasłonięte. Tym razem jednak są w pełni widoczne i dodatkowo dezorientują.

Foto Archiwum RMF

12:25