650 tys. kapsli z butelek użyto do budowy smoka wawelskiego, który stanął na krakowskich Błoniach. Będzie on atrakcją rozpoczynającego się jutro III Krakowskiego Festiwalu Recyklingu

Smok ma ponad 20 metrów długości i 10 metrów wysokości. Jego konstrukcja została oparta na stalowym stelażu, który pokryła "łuska" z kapsli. Nogi olbrzyma wypełnia 15 tys. szklanych butelek, które zostaną podświetlone.

Budowa smoka trwała miesiąc. W sobotę wieczorem olbrzym będzie ział prawdziwym ogniem. Smok pozostanie na Błonach do początku czerwca, kiedy weźmie udział w dorocznej "Paradzie Smoków". Potem zostanie rozebrany i wykorzystany jako surowiec wtórny.

Podczas Festiwalu Recyklingu w sąsiedztwie smoka powstanie "miasteczko recyklingowe" podzielone na dzielnice: papieru, szkła, plastiku, aluminium i baterii. Za surowce wtórne krakowianie będą otrzymywać sadzonki drzew, krzewów i kwiatów. W ubiegłym roku zebrano 22 tony makulatury, 12 ton szkła i 280 kg zużytych baterii.