Już od dawna historycy toczą na ten temat zacięte spory. Wszystkie portrety tego króla Francji zostały bowiem wykonane przez artystów, którzy żyli w późniejszych epokach i tego władcy nigdy nie widzieli na oczy. Dlatego Francuzi poprosili ukraińskich i rosyjskich specjalistów o zrekonstruowanie twarzy Ludwika XI na podstawie ekshumowanej czaszki.

Pytanie, które szczególnie nurtuje historyków brzmi następująco: "Czy Ludwik XI miał faktycznie tak wyjątkowo długi nos jak na portretach z późniejszych wieków". Żeby uzyskać jednoznaczną odpowiedź na to pytanie Francuzi sprowadzili nad Loarę dwóch specjalistów ze znanego lwowskiego Instytutu Rekonstrukcji Antropologicznej oraz jednego z renomowanych rosyjskich ekspertów w tej dziedzinie. Szczątki króla zostały właśnie ekshumowane. Niestety sprawa jest trudniejsza niż przewidywano. Specjaliści powiedzieli, że mogą bez problemu odtworzyć szczękę, policzki i czoło władcy, ale z nosem mogą być problemy, bo brakuje właśnie tej części czaszki. Słowem być może nigdy się już nie dowiemy czy Ludwik XI przypominał Pinokia. Ludwik XI był tym królem, który w XV wieku zjednoczył prawie wszystkie ziemie dzisiejszej Francji i jest uważany za ojca francuskiego narodu.

20:55