Bezkarność w zamian za opisanie okoliczności zbrodni i ujawnienie współwinnych - chce proponować IPN oficerom służb specjalnych, którzy uczestniczyli w zbrodniach politycznych PRL-u. Jak mówi szef pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej Witold Kulesza, pozwala na to jeden z zapisów ustawy o IPN.

Mówi on o instytucji swoistego "świadka koronnego". Decyzję o przyznaniu komuś takiego statusu podejmuje prokurator IPN. Kulesza wyjaśnia, że chodzi o złamanie zmowy milczenia panującej w środowisku byłych funkcjonariuszy służb specjalnych PRL. "Mentalność osób, które dokonywały przestępstw w ramach swej służby, sprawia, że jeśli nie uzyskają one gwarancji bezkarności i anonimowości, nie będą chciały rozmawiać z prokuratorem IPN" - uważa szef pionu śledczego IPN-u.

Foto Archiwum RMF

15:40