Ponad pół tysiąca kielczan przyszło na spotkanie z profesorem Janem Grossem autorem "Strachu", książki o pogromie żydów kieleckich. Dla młodych ludzi było to spotkanie z nieznaną historią, dla starszych - powrót do lipca 1946 roku.

Większość osób, które pojawily się w sali, uważały, że książka Grossa utrwala krzywdzące Polaków stereotypy.

Profesor Stanisław Meducki, historyk z Kielc, który wydał dwa tomy materiałów źródłowych dotyczących pogromu kieleckiego, powiedział, że Gross nie dostrzega albo nie chce dostrzegać różnic w postawach Polaków i ma dużą łatwość ferowania ogólnych opinii, określając wszystkich kielczan i wszystkich Polaków antysemitami.

Jeden z dyskutantów powiedział: To pan tworzy antysemityzm i antypolonizm, nie życzymy sobie tego; jest pan nie profesorem, tylko generałem, to, co pan pisze, robi pan na zamówienie Żydów w Ameryce.

Podobne spotkanie z histroykami i czytelnikami odbędzie się także w Warszawie i Krakowie.