11-letni chłopiec i 47-letni mężczyzna zginęli w czasie uroczystości kościelnych w greckiej wiosce Karista. Wczoraj w nocy na dziedziniec cerkwi prawosławnej wtargnął uzbrojony mężczyzna i ostrzelał wiernych, zgromadzonych na dziedzińcu kościoła.

Jak poinformowała grecka policja sprawcy zamachu udało się zbiec. Napastnik najprawdopodobniej strzelał na oślep do modlących się ludzi. Przypuszcza się, że zamachowcem był pewien mieszkaniec Karisty - narkoman, który już wcześniej wchodził w konflikt z prawem. Na razie nie wiadomo jakie były motywy jego działania. Trwają poszukiwania sprawcy tragedii.

18:40