Bojownik działającej w Grecji lewackiej grupy 17 Listopada przyznał, że jest politycznie odpowiedzialny za dokonanie 23 zabójstw na tle politycznym w ciągu ostatnich 27 lat.

Przetrzymywany w więzieniu w Atenach 40-letni Savas Xiros wziął na siebie całą winę za zabójstwa greckich przemysłowców, polityków, policjantów i dwóch zagranicznych dyplomatów.

Zdaniem policji to właśnie zeznania Xirosa doprowadziły do ujęcia kilkunastu osób - członków grupy 17 Listopada. Źródła sądowe podały, że Xiros chciał wziąć na siebie całą odpowiedzialność za zabójstwa, by nie obciążać swoich towarzyszy.

Grupa 17 Listopada powstała w 1973 roku. Nazwę przyjęła od dnia studenckiej rewolty w Atenach krwawo stłumionej przez rządzącą wówczas w Grecji juntę wojskową. Główny cel organizacji to walka z kapitalizmem i amerykanizacją. Od czasu powstania jej członkowie dokonali 23 zabójstw. Wśród ich ofiar znaleźli się politycy, dyplomaci, przedsiębiorcy i policjanci.

W 1975 roku organizacja dokonała pierwszego zabójstwa. Jej ofiarą padł Richard Welch, szef komórki CIA w Atenach. Ostatnią osoba zabitą przez Grupę 17 Listopada był brytyjski attache wojskowy w Atenach, Stephen Saunders. Do zabójstwa doszło dwa lata temu.

Grecka policja od momentu powstania organizacji nie mogła wpaść na jej trop. Dopiero w ostatnich miesiącach została rozbita aresztowaniami.

20:00