W Anglii trwa walka z plagą złodzieji kradnących z linek pranie.
Straty oszacowano na dwadzieścia trzy tysiące funtów. Ze sznurków
giną głównie koszulki klubów piłkarskich. Szczególnym "wzięciem"
cieszą się pasiaste biało-czarne koszulki Newcastle United. Złodziej
nie gardzą również koszulkami Liverpoolu czy Manchesteru United. Według
policji tylko w ciągu ostatnich tygodni zgłoszono kradzieże ponad stu
koszulek, siedemdziesięciu dwóch bluz, stu pięćdziesięciu ośmiu par
markowtch jeansów i pięćdziesięciu dwóch garniturów. Wszystkie
rzeczy suszyły się na sznurkach w przydomowych ogródkach.