Finansowe kary dla radnych - to pomysł przewodniczącego Rady Miasta w Gdańsku. Proponuje on specjalny regulamin kar, który by obejmował między innymi kary za spóźnialstwo, niegodne zachowanie czy lekceważenie obowiązków.
Jak nietrudno się domyślić, pomysł nie spodobał się samorządowcom: Pomysł żaden. Przysięgałem, że będą uczciwy i porządny, więc się tego trzymam. I kolejny argument na nie: Czy dziecko, które broi, rozrabia mniej, gdy dostaje karę. No, nie.
Przewodniczący rady jest jednak nieugięty i chce przedyskutować swój pomysł, bo – jak mówi – walczy o dobre imię radnych: Zachowują się tak, jak gdyby byli już panami wszystkiego.
Trzeba przyznać, że radni czasami się tak zachowują. Przypomnijmy choćby służbowy wyjazd do Petersburga, gdzie dwóch radnych się upiło i naubliżało gospodarzom. Jeden z nich zrezygnował z mandatu, drugi stwierdził, że taki już ma charakter. Może więc warto zastanowić się nad propozycjami przewodniczącego rady...
