Gdańszczanie, mieszkający po zeszłorocznej powodzi w miejskich hotelach, dowiedzieli się właśnie, że będą musieli płacić za pobyt. W razie nieuregulowania rachunków czekają ich wymówienia.

Miasto przestaje opłacać hotele, ponieważ skończyły się na nie pieniądze. Po wielu interwencjach wiceprezydent Gdańska Ewa Sienkiewicz obiecała jednak, że w wyjątkowych sytuacjach jeszcze przez kilka dni miasto zapłaci za pobyt, ale tylko tym, którzy są w najgorszej sytuacji.

W jednym z hoteli był reporter RMF Wojciech Jankowski, posłuchaj jego relacji:

16:35