Trochę przegięli - mowa o młodych, bardzo rozmownych radnych ze Szczecina. Młodzież tak energicznie pracowała, że w ciągu miesiąca wydzwoniła aż 4,2 tys. złotych. To 3 razy więcej niż sekretariat prezydenta Mariana Jurczyka.

Najdłuższa rozmowa wynosiła prawie godzinę - mówi opiekunka rady, dodając, że ze służbowego telefonu nie dzwoniono na numery zaczynające się od 0 700.

O czym i z kim tak intensywnie młodzi radni rozmawiali, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że rachunek za telefon będą musieli pokryć z kieszeni swoich rodziców. Z opiekunką rady i jej przewodniczącym rozmawiał reporter RMF Piotr Lichota. Posłuchaj:

Jak mówi opiekunka rady, ustalono już winnego telefonicznych „nadużyć”. Młody działacz ma zakaz wstępu do siedziby.

12:40