Naukowcy z Francji odkryli niedaleko Aleksandrii Heraklion - słynny port egipskich faraonów. 1200 lat temu w wyniku katastrofalnego trzęsienia ziemi miasto zostało zatopione przez morze.

Nurkowie znaleźli szczątki statków, posągi z różowego marmuru oraz wielką stellę - rzeźbioną płytę nagrobną. Znajdują się na niej napisy - greckie i egipskie hieroglify. Tekstów tych na razie jeszcze nie odczytano. Pełne poznanie sekretów Heraklionu będzie bardzo trudne i może zająć nawet pół wieku. Dawny port leży obecnie 10 metrów pod wodą w jednej z zatok na wschód od Aleksandrii, a teren wykopalisk dzieli od brzegu ponad 6 kilometrów.

03:30