Francuscy gangsterzy-nałogowcy zrabowali na Korsyce ćwierć miliona paczek papierosów. Wartość łupu – uwzględniając ostatnią podwyżkę tytoniu – sięgnęła blisko milion euro. Podczas napadu zdesperowani palacze nie zawahali się użyć broni.

Bandyci, aby zdobyć cenny towar, zaatakowali hurtownię papierosów na północy Korsyki. Nie zawahali się użyć broni maszynowej, co więcej wzięli jako zakładników 8 tamtejszych pracowników. Na szczęście nikt nie został ranny. Cenny towar gangsterzy wywieźli kradzionym tirem i ślad po nich zaginął.

Komentatorzy zauważają, że Francja staje się powoli tytoniowym Dzikim Zachodem...