W tym tygodniu w angielskich księgarniach pojawi się książka "Filip i Elżbieta: portret małżeństwa" pióra Gylesa Brandretha. Jest to historia małżeństwa królewskiej pary i jej stosunkach z synem, następcą tronu, księciem Karolem.

Książę Karol - jak wynika z fragmentów książki przytoczonych przez dzisiejszy "The Sunday Telegraph" - sprawia królewskiej parze wiele kłopotów. Królowa jest oszczędna, a książę Karol podobno niezbyt liczy się z wydatkami - organizuje wystawne przyjęcia i zatrudnia ponad 100 służących. Królowa ubolewa, że Karol zabiera ze sobą zbyt dużo służby i bagażu, kiedy podróżuje.

Brandreth twierdzi, że królowa i jej mąż, książę Filip, poczuli się zranieni, kiedy Karol krytycznie ocenił ich rodzicielskie kwalifikacje. W swojej biografii autorstwa Jonathana Dimbleby'ego książę twierdzi, że był nieszczęśliwym dzieckiem, zastraszonym przez dominującego ojca i nieczułą matkę.

Królewską parę bardzo uraziły publiczne wynurzenia syna; uważają, że nie przyniosło to żadnych korzyści ani jemu, ani rodzinie królewskiej.

W książce "Filip i Elżbieta: portret małżeństwa" są cytowani ludzie z otoczenia pary królewskiej, którzy twierdzą, że zarówno królowa, jak i jej mąż, byli zawsze troskliwymi rodzicami. Z negatywną oceną zachowania rodziców nie zgadza się m.in. siostra księcia Karola, Anna.