Lekarze z Rawy Mazowieckiej podejrzani o przyjęcie łapówek zostali zwolnieni z aresztu za poręczeniem majątkowym. Obaj są pod dozorem policji.

Dwóm ordynatorom rawskiego szpitala prokuratura postawiła zarzut przyjęcia korzyści majątkowych w zamian za podjęcie leczenia. Według ustaleń policji, jeden z lekarzy przyjął łapówki od czterech osób, drugi - od dwóch. Według informacji Polskiej Agencji Prasowej, część pacjentów przyznała, że dała lekarzom pieniądze. Sprawa wyszła na jaw dzięki rolnikowi, który trafił do szpitala w grudniu ubiegłego roku. Ujawnił, że jego żona zapłaciła obu ordynatorom półtora tysiąca złotych. Lekarzom grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Kobiecie, która dała łapówkę, od 3 miesięcy do 5 lat.

05:15