Dwie prokuratury rejonowe: w Zawierciu i Tarnowskich Górach wszczęły
śledztwo w sprawie górniczych blokad. Doniesienie na górniczą
"Solidarność" złożyli przedstawiciele PKP. Ich zdaniem górnicy
spowodowali tu cytujemy: "zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pociągów".
Na 5-ęć milionów 307-em tysięcy złotych obliczyły Polskie Koleje
Państwowe straty spowodowane ubiegłotygodniowymi blokadami torów w
Tarnowskich Górach i Łazach koło Zawiercia. Wcześniej szacunki mówiły o
4-ech milionach złotych strat.
Z powodu górniczych blokad odwołano trzy pociągi pasażerskie i 27
towarowych. Zatrzymano też ponad 100 pociągów towarowych, a na trasy
okrężne trzeba było skierować kilkadziesiąt innych. Rzecznik kolei
Roman Hajdrowski powiedział sieci RMF, że PKP będą się domagać od
organizatorów protestu odszkodowania.