Policja w Katowicach zatrzymała 22-letniego dealera, zajmującego się sprzedażą marihuany i haszyszu oraz jego 19 klientów.

"Mężczyzna sprzedawał narkotyki w swoim mieszkaniu przy ulicy Brynowskiej. Poza właścicielem, w mieszkaniu zatrzymano 19 osób, w tym pięcioro nieletnich, które kupowały narkotyki" - powiedział Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji. Przy zatrzymanych policjanci znaleźli 12 gramów marihuany i prawie 10 gram haszyszu. Policjanci weszli do mieszkania w trakcie imprezy narkotykowej, w której uczestniczyła część zatrzymanych. Pozostali przyszli do dealera jedynie kupić narkotyki. To kolejna w ostatnim czasie udana akcja śląskich policjantów przeciw dealerom. Niedawno w Gliwicach policja zatrzymała 20-letniego szefa narkotykowego gangu i jego współpracownika. Grupa zorganizowana przez zatrzymanego, podobnie jak dealer zatrzymany w Katowicach, również rozprowadzała haszysz i marihuanę. Handlarze sprzedawali narkotyki młodym ludziom w szkołach, dyskotekach i na osiedlach. Na początku tego miesiąca w Tychach zatrzymano pięciu mężczyzn podejrzewanych o dystrybucję amfetaminy i marihuany. Przy zatrzymanych znaleziono też strzykawki, igły, woreczki foliowe i wagi do porcjowania środków odurzających.

Osobom, które sprzedają narkotyki nieletnim może grozić nawet do 10 lat więzienia. W sobotę na Podbeskidziu śląska policja rozbiła też wytwórnię

amfetaminy. Zatrzymano trzy osoby. Zabezpieczono linię do produkcji narkotyku, kilka kilogramów amfetaminy i półprodukty. Szacunkowa wartość zabezpieczonych środków wynosi około 1 mln złotych. Jak podał zespół prasowy śląskiej policji, w ubiegłym roku w województwie policja zabezpieczyła ponad 2 kg amfetaminy, prawie 4 kg marihuany, około 1500 sztuk tabletek ekstasy, 660 kg słomy makowej, 7 gramów kokainy i ponad pół kilograma heroiny.

foto RMF FM

02:55