Nawet trzy lata mogą spędzić w więzieniu członkowie Komitetu Wolny Kaukaz, którzy w lutym ubiegłego roku wdarli się na teren rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Wczoraj przed poznańskim sądem rozpoczął się ich proces.

Ubiegłoroczne wydarzenia wywołały kryzys w polsko-rosyjskich stosunkach dyplomatycznych. Przed polskimi placówkami w Rosji organizowano manifestacje i pikiety. Głośno protestowali też rosyjscy politycy. Tym razem oskarżeni zachowywali się bardzo spokojnie i zdecydowanie. O całej rozprawie można byłoby powiedzieć, że była krótka zwięzła i treściwa. Każdy z pięciu oskarżonych odmówił składania zeznań. Żaden nie przyznał się też do winy. To akurat żadna nowość, podobnie zachowywali się w trakcie śledztwa. Prokuratura początkowo stawiała im również zarzut znieważania flagi obcego państwa, ostatecznie jednak musiała się z tego wycofać. Młodzi mężczyźni oskarżeni są więc tylko o włamanie się na teren konsulatu, pomalowanie ścian budynku, zdarcie i zniszczenie flagi rosyjskiej.

Ta pierwsza rozprawa członków Wolnego Kaukazu zakończyła się już po 35 minutach. Następną wyznaczono na początek sierpnia.

Foto: Archiwum RMF FM

08:10