Czekając na azyl zajmowali się kradzieżami. Policja zatrzymała Gruzina mieszkańca ośrodka dla cudzoziemców w Bezwoli pod Radzyniem Podlaskim na Lubelszczyźnie. Kolejnych trzech Gruzinów jest poszukiwanych.

Na terenie otwartego ośrodka dla uchodźców, policjanci odkryli dziuplę z kradzionymi przedmiotami. Wpadli, ponieważ jednego z mężczyzn funkcjonariusze zatrzymali podczas, gdy jechał na kradzionym rowerze. W okolicy od pewnego czasu zrosła liczba kradzieży.

Idąc tropem Gruzina policjanci zawędrowali do ośrodka dla uchodźców. Tam na strychu znaleźli dziuplę z kradzionymi przedmiotami. To jednak nie koniec. Podczas gdy przszukiwali strych z okien budynku zaczęto wyrzucać różne przedmioty, w tym rower - mówi podkomisarz Jacek Deptuś z lubelskiej policji. Wszystkie przedmioty wyrzucone z budynku zostały zabezpieczone i okazało się, że również były kradzione.

Na razie zarzuty postawiono jednemu z Gruzinów. Trzech kolejnych podejrzewanych o kradzieże zniknęło z ośrodka, gdy policjanci rozpoczęli przeszukanie. Wszystkim grozi co najmniej 5 lat więzienia.