Już milion Polaków rozliczyło się z fiskusem przez internet. Rok temu o tej samej porze ta liczba była prawie o jedną trzecią mniejsza. Nic dziwnego, że ten sposób wysyłania PIT-ów cieszy się coraz większą popularnością - jest szybszy i nie wymaga stania w kolejkach.
W 2008 r., gdy system został uruchomiony, na tę formę rozliczenia w styczniu zdecydowało się tylko 470 osób. A już w tym roku tylko przez miesiąc e-PIT wypełniło milion z nas.
Składanie deklaracji podatkowych przez internet jest najtańszą, najszybszą i najwygodniejszą formą rozliczenia z urzędem skarbowym. Rosnąca popularność tego systemu wynika nie tylko z faktu, że z roku na rok staje się on coraz bardziej funkcjonalny. Duży wpływ na to zjawisko ma również fakt, że Polacy coraz powszechniej wykorzystują internet do załatwiania codziennych spraw.
Warto pamiętać, że do dziś z urzędem skarbowym powinni rozliczyć się m.in. podatnicy płacący zryczałtowany podatek dochodowy od przychodów z działalności gospodarczej lub z tytułu umów najmu, podnajmu, dzierżawy lub innych podobnych umów. Chodzi o PIT-28. Termin ten obowiązuje też podatników opłacających podatek dochodowy w formie karty podatkowej, którzy zobowiązani są do przekazania rocznej deklaracji o wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, zapłaconej i odliczonej od podatku (PIT-16A) oraz podatników płacących zryczałtowany podatek dochodowy od przychodów osób duchownych (PIT-19A).
Na wypełnienia zeznania podatkowego mamy jeszcze sporo czasu. Możemy to zrobić do końca kwietnia. Pracodawcy natomiast powinni wysłać nam wyliczenia (czyli PIT-11) do końca lutego.
Przez internet można się rozliczyć na stronie Ministerstwa Finansów.
