Na strajkach w służbie zdrowia korzystają prywatne kliniki. Wielomiesięczne protesty spowodowały oblężenie prywatnych placówek. W państwowych zakładach pacjenci czekają miesiącami na zabiegi, szpitale przez strajki tracą miliony złotych. Obawa przed epidemią sepsy, fale przeziębień, a pieniędzy na szczepionki brak - to bilans chaosu w służbie zdrowia, który w ostatnich miesiącach ogarnął Małopolskę.

Leczenie w prywatnych ośrodkach wielu kosztuje majątek, ale pacjenci nie mają wyjścia. Nawet chorzy na raka muszą szukać pomocy w prywatnych placówkach.

W tej chwili około półtora miliona Polaków korzysta z prywatnej służby zdrowia. Narodowy Fundusz Zdrowia nie będzie płacił za prywatne leczenie pacjentów, którzy nie zostali przyjęci do publicznych szpitali - w związku ze strajkiem lekarzy...

2.W Krakowie śmierć chłopca chorego na sepsę wywołała lawinę pytań o szczepionki przeciwko meningokokom. Rodzice masowo odwiedzają apteki i kupują szczepionki pomimo wysokich cen... najtańsza kosztuje 170-ąt złotych...

3.Pacjenci czekający miesiącami na zabiegi i milionowe straty. Małopolski NFZ podsumował strajk szpitali - ciągnący się już od trzech miesięcy.

4.Po fali ulewnych deszczów, która we wrześniu nawiedziła Małopolskę, przyszła kolejna fala. Fala przeziębień.

Przychodnie pękają w szwach...