Każdy właściciel sklepu czy punktu gastronomicznego - nawet tego najmniejszego – musi przedstawić inspektorom sanepidu wyniki badań czystości wody. Problem w tym, że taka ekspertyza kosztuje nawet 300, a nawet 500 złotych i nie każdego na to stać.

Takie koszty ponoszą wszyscy handlowcy - nawet jeśli zaopatrują się z tej samej "rury" zaś wody używają tylko do mycia rak. Sprawą cennej wody w sklepach zajmował się reporter RMF Witold Odrobina: