Trzy miesiące aresztu dla trzech podejrzewanych o handel i produkcję broni. Takie zarzuty postawiła prokuratura ośmiu gangsterom. Centralne Biuro Sledcze prowadzi dochodzenie w tej sprawie wykluczone, że dojdzie do kolejnych aresztowań.

Zatrzymano 12 osób, zarzuty postawiono 8 spośród nich. Trzech trafiło do aresztu, pięciu znalazło się pod policyjnym dozorem. Wśród zatrzymanych są rusznikarze, kolekjconerzy broni i ajent stacji benzynowej. Duchowny, który również znalazł się w kręgu podejrzeń, został prawdopodobnie wciągnięty do współpracy by stworzyć zasłonę dymną. CBŚ ma podejrzenia, że w gangu działali także policjanci. Handlarze bronią to ludzie w wieku od 24 do 58 lat z Podkarpacia i sąsiednich województw. Nad rozpracowaniem gangu policja pracowała kilka miesięcy. W kilkunastu "dziuplach" funkcjonariusze polskiego FBI i Straży Granicznej znależli ponad 120 sztuk krótkiej i długiej broni palnej, w tym karabiny maszynowe. Gang oferował do sprzedaży także broń z katalogów oraz pięćdziesiąt kilogramów trotylu, granaty i amunicję. Na zamówienie przerabiał każdy rodzaj broni, przystosowując nawet myśliwskie sztucery i strzelby do ostrej amunicji. Z różnych części broni, które znaleziono w "dziuplach" można złożyć co najmniej kilkaset sztuk karabinów i pistoletów. Wszyskie egzemplarze, były gotowe do użycia w każdej chwili. Jak powiedział inspektor Włodzimierz Woźniak - szef rzeszowskiego wydziału Centarlnego Biura Śledczego - bandyci byli lepiej uzbrojeni niż jego ludzie, a nawet policjanci z oddziałów antyterrorystycznych. To największa tego typu akcja w ostatnich latach. Podczas podobnej w październiku rozbito gang przemytników broni ze Słowacji. Za handel bronią grozi kara od roku do 10 lat więzienia, a za jej nielegalne posiadanie - od 6 miesięcy do 8 lat. Posłuchaj relacji reportera radia RMF z Rzeszowa, Krzysztofa Powrózka:

To kolejna wielka operacja funkcjonariuszy CBŚ. Kilka tygodni temu policjanci rozbili międzynarodową grupę terrorystyczną w lubuskiem. Zatrzymano kilkanaście osób - według funkcjonariuszy polskiego FBI, tworzyli oni zorganizowaną grupę przestępczą. Przechwycono spore ilości broni, kilka kilogramów materiałów wybuchowych i duże ilości narkotyków.

foto Marcin Kandefer RMF Rzeszów

00:00