Coraz więcej mieszkańców Barcelony podczas wakacji wynajmuje swoje mieszkania zagranicznym turystom. W centrum miasta za stumetrowe mieszkanie płaci się nawet 6 tys. euro miesięcznie. Interes kwitnie, bo właściciele mieszkań wcale nie zgłaszają tego fiskusowi.

Pieniądze pobiera właściciel mieszkania, albo jeśli wyjeżdża oddaje je pod opiekę jednego z wielu nielegalnie działających biur. Ono zaś za niewielką opłatą nie tylko wyszukuje klientów, ale nawet sprząta po nich.

Największym powodzeniem cieszą się małe mieszkania. Turyści szukają intymności. Coraz chętniej omijają hotele, nawet te tanie – mówi pracownik biura wynajmu nieruchomości. Według nieoficjalnych statystyk, w Barcelonie z wynajmu mieszkań na tygodnie i dni dorabia sobie co najmniej 30 tysięcy rodzin.