Małgorzata Foremniak i Władysław Kowalski - to odtwórcy głównych ról w japońskim filmie "Avalon". Pokaz tego fantastyczno-naukowego obrazu odbył się na Festiwalu Filmowym w Cannes.

Sławny japoński reżyser Mamoru Oshi zapowiadał, że „Avalon” jest wersją bardziej ambitną i mniej komercyjną sławnego amerykańskiego „Matrixa”. Japończyk zrobił na pewno film mniej komercyjny, ale niekoniecznie ciekawszy czy bardziej ambitny od amerykańskiej produkcji. Dla polskiego widza obraz ten jest interesujący z wielu powodów: po pierwsze grają w nim sami polscy aktorzy, po drugie, wszystkie sceny poza plenerowe kręcone były w naszym kraju. Naszym rodakiem był też autor zdjęć Grzegorz Kędzierski, a muzykę interpretuje orkiestra filharmonii warszawskiej. Akcja rozgrywa się głównie w rzeczywistości wirtualnej, a ściślej mówiąc bohaterowie filmu są uczestnikami niebezpiecznej i nielegalnej gry komputerowej. Pomysł jest bardzo interesujący, ale dłużyzny - jak twierdzą niektórzy widzowie - są nie do zniesienia. Posłuchaj relacji korespondenta Radia RMF FM Marka Gładysza:

Foto EPA

15:10