Amerykanie są coraz grubsi. Jak donosi gazeta Chicago Sun-Times, w ciągu ostatniego półwiecza przeciętna damska talia powiększyła się o 17, a męskie brzuchy o 10 centymetrów. Przeciętna Amerykanka ma teraz ponad 93 cm, statystyczny Amerykanin - 99 cm w pasie. Nie to jest jednak powód do alarmu dla publicystów w USA. Piętnują oni natomiast linie lotnicze, ponieważ mimo takich ewolucyjnych zmian przewoźnicy... nie zwiększyli wymiarów foteli w samolotach.

Przed tygodniem media opisywały przypadek reżysera Kevina Smitha, który został wyproszony z samolotu linii lotniczych Southwest Airlines, gdy zdaniem pilota nie zmieścił się na jednym siedzeniu. Reżyser nie zgodził się na wykupienie dodatkowego miejsca, czym naruszył przepisy tego przewoźnika.

Smith całe zdarzenie skomentował w internecie, na popularnym serwisie społecznościowym Twittter, co wywołało lawinę komentarzy. W odpowiedzi linie Southwest w tłumaczyły, że reżyser miał wykupione dwa bilety na lot, ale zdecydował się skorzystać z wcześniejszego połączenia, na którym było dostępne tylko jedno wolne miejsce.